Czym zabezpieczyć rower przed kradzieżą? Typy zapięć rowerowych

Czym zabezpieczyć rower przed kradzieżą? Typy zapięć rowerowych

Posted by   wrz 19, 2023     Blog o rowerach elektrycznych, tradycyjnych, częściach rowerowych     0 Comments

Utrata roweru w wyniku kradzieży to jedna z największych obaw każdego rowerzysty. Boli to tak samo, niezależnie czy skradziono nam idealnie zoptymalizowany pod wyścigi jednoślad szosowy, czy 30-letniego ledwo zipiącego "mieszczucha". Jeśli nasze dwa kółka zostaną zabrane bez naszej wiedzy, to będziemy stratni nie tylko finansowo, ale także emocjonalnie. Jeżdżąc na rowerze tworzymy z nim pewną więź, nie traktujemy go tylko, jak środek transportu, ale jako towarzysza i świadka wielu naszych wypraw, pobitych rekordów i innych wspaniałych doświadczeń.

Kiedy nasz jednoślad zostanie już skradziony, to odzyskanie go będzie bardzo ciężkie. W samej Polsce w 2021 roku odnotowano 13,5 tysięcy przypadków przywłaszczeń rowerów, a rzeczywista liczba jest prawdopodobnie znacznie większa, biorąc pod uwagę, że duży odsetek kolarzy nie zgłasza dokonanych kradzieży. Nawet z asystą policji rocznie odnajduje się średnio tylko 5% zagrabionego sprzętu. Rowerzysta nie może więc liczyć na efektywne zwalczanie przestępstw przez służby, a powinien spróbować jej zapobiegać.

W artykule tym spróbujemy podzielić się poradami na temat tego, jak odpowiednio zabezpieczyć rower przed kradzieżą. Opiszemy najpopularniejsze na rynku typy zapięć rowerowych, ocenimy ich skuteczność i postaramy się udzielić wskazówek jak ich poprawnie używać. Przed tym jednak udzielimy odpowiedzi na pytanie:

Dlaczego ludzie kradną rowery?

Musimy niestety przyznać, że rowery są bardzo łatwe do ukradnięcia. Poza hulajnogami są najlżejszymi środkami osobistego transportu. To, w połączeniu z potrzebą trzymania ich na otwartej przestrzeni w razie postoju daje potencjalnemu złodziejowi idealne warunki do podjęcia nielegalnych działań.

W związku z tym kradzież rowerów jest bardzo lukratywnym, a przy tym łatwym sposobem na zarobek dla wszelkiej maści kryminalistów. W dużej ilości przypadków przywłaszczone jednoślady sprzedawane są w całości. Transakcje odbywają się zazwyczaj po paru tygodniach lub miesiącach od aktu przestępstwa, przeważnie w innej miejscowości. Zdarza się również, że złodzieje rozkładają rowery na części, które sprzedają osobno lub wrzucają do innych modeli. Jest to o wiele trudniejsze do wykrycia przez służby, ale wiąże się z mniejszym zarobkiem. Z tego powodu, jeśli nasze dwa kółka zostaną skradzione, to możemy spodziewać się, że znajdziemy je na aukcji bez żadnej modyfikacji.

Przypadki, w których sam złodziej korzysta ze skradzionego roweru są dużo rzadsze. Zazwyczaj biorą się za to osoby młode, których nie stać na własny sprzęt. Z tego powodu warto jest mieć oczy dookoła głowy, poruszając się po zamieszkanej przez na miejscowości - jeśli nasz jednoślad zostanie zabrany bez pytania, to mamy szansę odnaleźć go jeszcze w tej samej lokacji.

Mężczyzna kradnie rower!

Jak odpowiednio zapinać rower?

Dużo przypadków kradzieży rowerów bierze się z tego, że ludzie nie zapinają ich w sposób odpowiedni, przez co dane zapięcie traci częściowo lub całkowicie na efektywności.

Nie powinniśmy przypinać blokady do łatwych do demontażu części roweru. Np. Do samego przedniego koła lub co gorsza, akcesoriów pokroju koszyka bądź bagażnika. Złodzieja nie interesuje zbytnio, czy ukradnie sprzęt w całości, czy tylko częściowo i w miarę możliwości rozkręci on zabezpieczoną część. Nie przytwierdzajmy również zapięć tylko do ramy, ponieważ zostawimy w ten sposób sporo wolnej przestrzeni pomiędzy rowerem a blokadą. W efekcie czego rabuś ma spore pole do manewru obcęgami, wytrychem a w bardzo patologicznych przypadkach nawet i szlifierką. Aby możliwie najlepiej zabezpieczyć rower przed kradzieżą powinniśmy zapinać blokadę o najbardziej newralgiczne punkty roweru, najlepiej ramę i oba kola równocześnie, ważny jest również stały obiekt, do którego przytwierdzamy zapięcie.

Kradzieże rowerów zdarzają się również z powodu przypięcia blokady do nieprawidłowego elementu architektury miejskiej. Nigdy nie powinniśmy przytwierdzać roweru do niestabilnych i łatwych do zniszczenia obiektów. Odradzamy zapinania zabezpieczeń do niskich słupków, przez które potencjalny złodziej jest w stanie przełożyć jednoślad, albo do cienkich drzew, które mogą po prostu zostać przez niego wyłamane. Dobrą opcją będą oczywiście stojaki na rowery i wiaty, ale także znaki drogowe bądź lampy uliczne.

Istotna jest również lokalizacja. W miarę możliwości powinniśmy zawsze parkować rower pod miejskimi bądź prywatnymi kamerami. Dobrze jest też mieć jednoślad na widoku, na przykład jeśli jesteśmy w kawiarni to warto jest siąść tak, aby móc stale obserwować nasz jednoślad. Odradzamy zostawiać rower w miejscach bez monitoringu, o niskim zaludnieniu lub wysokiej przestępczości, ponieważ ułatwimy w ten sposób pracę potencjalnemu złodziejowi. Nigdy nie powinniśmy zostawiać roweru na długo bez opieki. Przy odpowiednio dużej furtce czasowej złamane może zostać nawet najlepsze zabezpieczenie.

Typy zapięć rowerowych

Na rynku znaleźć można wiele rodzajów różniących się od siebie zapięć rowerowych, każde z innymi wadami oraz zaletami. Osobiście uważamy, że nie ma na nich co oszczędzać i w miarę możliwości wybrać takie, które zapewni nam największe bezpieczeństwo. Poniżej przedstawimy najpopularniejsze blokady, jakie można dostać w sklepie rowerowym:

  • Linka:

Najtańszy i jeden z popularniejszych sposobów na zabezpieczenie roweru, wykonany z połączonych ze sobą stalowych prętów, które mogą być w oplocie z tworzywa sztucznego. Linki są lekkie i elastyczne, a co za tym idzie dość wygodne w użytkowaniu. Niestety potencjalny złodziej może się przez nie bardzo łatwo przebić nawet i zwykłymi obcęgami. Nie powinny być naszym głównym zabezpieczeniem, ale świetnie sprawdzą się jako dodatkowa blokada do np. Kłódki U-lock. Linki mogą być na klucz lub na kod. Aby zmaksymalizować nasze bezpieczeństwo zalecamy zakup tej drugiej opcji.

  • Linka pancerna:

Podobnie jak jej tańszy odpowiednik wykonana jest z metalowych prętów. Różni się jednak tym, że posiada na nich dodatkową warstwę ochronną w postaci stalowych tulei, które sprawiają, że linka jest cięższa do sforsowania narzędziami. Oczywiście dalej nie jest niemożliwe, aczkolwiek zajmie to rabusiowi dużo więcej czasu, dzięki czemu będziemy w stanie szybciej zareagować. Ten typ zapięcia zawsze posiada grubą powłokę zabezpieczającą wykonaną z tworzywa sztucznego, takiego jak na przykład kevlar.

  • Zapięcie składane

Relatywnie nowy wynalazek na rynku zabezpieczeń rowerowych i w sumie jeden z najlepszych. "Składaki" skonstruowane są z hartowanych, stalowych paneli połączonych ze sobą nitami, które zajmują bardzo mało miejsca, kiedy nie są używane. Od ilości płytek zależny jest kształt zapięcia. Np. jeśli mamy ich pięć, to możemy złożyć z nich dowolnego pięciokąta. Blokady składane są bardzo solidnym i wygodnym w użytkowaniu zabezpieczeniem. Przez ich panele bardzo ciężko się przebić, a tak naprawdę jedynym słabym punktem są tutaj nity, które pomysłowy złodziej mógłby potencjalnie przewiercić.

  • Łańcuch

Bardzo popularna opcja wśród świadomych rowerzystów. Łańcuchy posiadają dość szeroki przedział cenowy, lecz absolutnie nie warto na nich oszczędzać. Skuteczność tego typu zabezpieczenia mierzy się w jego grubości; im grubszy i masywniejszy tym ciężej będzie się przez niego przebić złodziejowi. Ważnym atutem łańcuchów jest również to, że potrafią być dość długie, więc bezproblemowo zapniemy nimi najważniejsze elementy roweru. Minusem tej blokady jest fakt, że jest najcięższą ze wszystkich możliwych opcji, potrafiącą ważyć nawet sześć lub siedem kilogramów. Osobom, którym naprawdę zależy na bezpieczeństwie zalecamy zakup łańcucha do motocyklu - który będzie już totalnie nie do zdarcia.

  • Kłódka U-lock

Obiektywnie najbezpieczniejszy typ blokady rowerowej. U-lock jest bardzo niepozorny, bo jest po prostu zwykłą, przerośniętą kłódką w kształcie litery U. Jego potęga bierze się z wykonania. Kłódki tego typu są bardzo sztywne i grube, a co za tym idzie praktycznie niemożliwe do sforsowania. Tańsze modele wykonane są ze stali, a te droższe z tytanu. Z u-locka trzeba korzystać z głową i zapinać go tak, aby objął maksymalnie jak najwięcej roweru.

Dwa rowery zapięte łańcuchem

Czy blokady rowerowe są skuteczne?

Często mówi się, że zapięcia i kłódki rowerowe ochraniają przed zwykłymi ludźmi, ale nie przed złodziejami. Niestety musimy przyznać, że jest to prawda. Jeśli ktoś zajmuje się kradnięciem rowerów zawodowo, to nawet blokada z najwyższym poziomem zabezpieczeń tylko go spowolni. To, czy nasz rower jest bezpieczny to tak naprawdę wypadkowa trzech rzeczy, jego lokalizacji, dodatkowych podjętych przez nas działań (takich jak np. Montaż GPS) oraz właśnie zapięć. Dopiero spełniając wszystkie czynniki jesteśmy w stanie określić, że jednoślad jest bezpieczny. Faktem jest natomiast, że rabusiom często nie chcę się "bawić" ze sprzętem, który przypięty jest łańcuchem za trzy tysiące złotych.

Nie warto oszczędzać na blokadach rowerowych, nawet jeśli nie chronią one naszego roweru w stu procentach. Tanie linki mogą być sforsowane zwykłymi obcążkami w kilka sekund, i są wręcz zaproszeniem dla złodziei czekających na łatwy łup. Zalecamy kupić zabezpieczenie, którego cena to przynajmniej dziesięć, albo nawet i piętnaście procent ceny, jaką zapłaciliśmy za cały jednoślad. W przypadku ebike może to trochę zaboleć, ale bardziej boleć będzie, jeśli ktoś ukradnie nam nasze dwa kółka.

Inne działania, jakie można podjąć aby zabezpieczyć rower

Jeśli chcemy, aby nasz jednoślad był naprawdę bezpieczny, to nie wystarczy nam zwykła blokada. Aby zmaksymalizować szansę na to, że kradzież się nie powiedzie lub przyniesie złodziejowi konsekwencje należy podjąć dodatkowe działania zapobiegające:

Przede wszystkim należy zarejestrować rower w Krajowym Rejestrze Rowerowym. Jest to prowadzona przez polską policję darmowa baza danych jednośladów, w której przechowywane są informacje na temat właściciela, marki, numeru ramy i znaków szczególnych roweru. Każdy zarejestrowany w ten sposób model będzie łatwiejszy do znalezienia przez służby mundurowe w przypadku zgłoszenia kradzieży. Ponadto, jeśli wpiszemy w bazę numer ramy używanego roweru, to dowiemy się, czy został on nabyty legalnie.

Kolejnym ważnym działaniem będzie przygotowanie zdjęć roweru oraz sporządzenie jego szczegółowego opisu. Przyda nam się to zaraz po kradzieży, ułatwiając poszukiwania policji. Mając takie materiały można także opublikować ogłoszenia na social media. Szczególny nacisk trzeba położyć na odpowiednim zidentyfikowaniu i opisaniu cech, które czynią dany jednoślad unikatowym. Warto będzie np. Umieścić naklejkę w niedostępnym miejscu, np. pod błotnikiem. W ten sposób łatwo udowodnimy, czy dwa kołka nalezą do nas.

Warto jest zainwestować w nadajnik GPS, dzięki któremu namierzymy rower w przypadku kradzieży. Tego typu lokalizatory kosztują plus/minus 300 zł, ale mogą przesądzić nad losem naszego jednośladu. Polecamy umieścić go w mało widocznym miejscu, jak na przykład pod błotnikiem albo siodełkiem. Podobnie jak inne zabezpieczenia nie gwarantuje on stuprocentowego bezpieczeństwa, ale zdecydowanie lepiej jest go mieć, niż nie mieć.

Zapinanie blokady B-lock

Podsumowanie

Stuprocentowe zabezpieczenie roweru przed kradzieżą wymaga od użytkownika wysokiej jakości sprzętu oraz odpowiednich okoliczności. Rowerzysta powinien pamiętać o efektowym zapinaniu jednośladu oraz w miarę możliwości - trzymaniem go pod monitoringiem. Jeśli mamy taką możliwość, to warto jest trzymać rower w domu lub dostosowanej do tego wiacie.